15.01.2005 :: 21:49
Ogarnął mnie okropny smutek.. Siedzę w ciemnym pokoju i wpatruję się w szybę.. Za oknem samochody, ludzie, drzewa.. A ja znów piszę wiersz.. I zgasło serce.. lecz może kiedyś, znów przyjdziesz po cichu, jak dawniej, by je zapalić. I znów w ciemnej gęstwinie, ujrzę blask Twych oczu. Poczuję dotyk Twoich dłoni. Tylko wracaj szybko, bo może się zdarzyć, że gdy zawołasz, nikt Ci już nie odpowie.. ..ponieważ nikogo już nie będzie.. I wtedy zrozumiesz, iż przyszedłeś za późno. Poczujesz to co ja.. ..gdy Ciebie zabrakło..